Po świętach

16:13 www.luznestyle.pl 21 Comments

Święta święta i po świętach- nareszcie!! Dwa tygodnie bitego lenistwa. Z moich obserwacji ludzie w takim czasie są mega rozdrażnieni. Można spacerować, wyjechać ale co robić jeszcze? Kłócić się, robić ferment i obgadywać.
W moim otoczeniu głównie  panowało zniecierpliwienie i wykonywanie wielu czynności, żeby nie dać się zabić nudzie. Jednak dalej patrząc tak już jest, nastawienie negatywne. Najpierw wszystkiego najlepszego potem, najgorszego. Po co to zakłamanie? Lepiej w ogóle nic nikomu nie życzyć jak ma być nie szczere.

Znam takie osoby, które nic nie pomagają w domach, udają że coś robią. Jak tylko zaczynają się święta to przychodzą na gotowe. Zjedzą i sobie idą bo się zmęczyły, są bezproduktywne. Zawsze mnie drażni taka postawa, jednak myślę, że w Waszym otoczeniu też by się znalazło kilka takich osób. Tacy to spijają śmietankę, ale same do niczego nie przykładają ręki. Dusze towarzystwa w rozmowach, ich poczucie humoru jest takie fajne, jakie to one są mądre i dowcipne, ale jakie są leniwe i zakłamane? ;)) To wiemy tylko my ;)
Szkoda, że nie mam wpływu na zmianę nastawienia ludzi, na motywowanie ich. Niektórzy już mają tak skiśnięte mózgi, nawet gdy próbuje się im coś wytłumaczyć, to nie dopuszczają żadnego słowa z zewnątrz. "Moje myślenie jest najmądrzejsze". Tak, tak nie chcę nikogo obrażać, ale w większości przypadków tych osób o których piszę są one otyłe. Niestety to jak się zachowujemy i jak działamy w życiu przekłada się na nasz wygląd.  Możecie tłumaczyć, że to dla zdrowia "delikwenta", potrzebne ograniczenie w spożyciu żywności, może więcej ruchu? Usłyszycie- nie Twoja sprawa! no cóż sami sobie dobijają deski do trumny. Przykre, ale prawdziwe. Jedno jest pewne mózg potrzebuje dotlenienia, z leżenia i obżerania się zdrowszymi nie będziemy! To, że się martwimy o taką osobę jest nie ważne. Ważne żeby robić w życiu tak żeby było wygodnie, nawet kosztem swojego zdrowia.

Przerażają mnie święta, trwają coraz dłużej, a ludzie się zapuszczają. Tak się obżerają, że ruszać im się już nie chce. Tym napadem obżarstwa czują się już tak bardzo zmęczeni, że muszą się położyć. Jak się obudzą to muszą coś zjeść! Matko co za błędne koło!
Robię wszystko, żeby mnie nie dopadł taki stan! To jest chore. Tak działają święta. To nie jest urlop, w który wyjeżdżamy by odpocząć od pracy, to czas w którym dajemy sobie przyzwolenie na zatruwanie organizmów i wielkie lenistwo. Może nawet na zatruwanie w tym wolnym czasie życia innym z braku zajęcia?








Wszystko trzeba robić z umiarem!
Jeśli nie dostrzegacie tego co ja, to jesteście szczęśliwymi ludźmi, albo Wasze kręgi są zdrowe. Zazdroszczę!
Pozdrawiam:
PODPIS
Follow on Bloglovin

21 komentarzy:

  1. Co to za uroczy mały, czarny psinek? :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie wyglądasz i piękne zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczna jesteś :) bardzo ładne masz włosy *_*
    zapraszam jak znajdziesz czas http://nikoladrozdzi.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne kozaki!A ja na święta często wyjeżdżam i jestem spokojna:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla mnie te święta trwały zdecydowanie za długo, nie mówię ,że uwielbiam pracować , ale lubię, ale też nie o to chodzi co innego jak jest urlop i człowiek nastawia się na wypoczynek a co innego jak tak bezproduktywnie spędza czas na nic nie robieniu:/ choć mi się udało znależć czas na to co wcześniej brakowalo - odespałam cały 2013 rok:)Pięknię wyglądasz :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz racje Mayeczko, wszystko z umiarem jest dobre ;) Ja te święta potraktowałam jak urlop, nie lubię obżarstwa, ani spania po posiłkach, szkoda mi czasu na " nic nierobienie ", a takich ludzi, o których piszesz, nawet blisko do siebie nie podpuszczamy, są toksyczni, więc warto takowych unikać ;)
    Pięknie wyglądasz, psiaki są słodkie, zwłaszcza Kluseczka ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak ślicznie. :)
    Słodkie psiaki! ;)

    Miłego wieczoru.
    Pozdrawiam, Niepoprawny. :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Święte słowa moja droga tacy ludzie są wszędzie i niestety należy jakoś nauczyć się z nimi żyć. Kurteczka piękna

    OdpowiedzUsuń
  10. oo widzę zmiany w szablonie :) ślicznie wyglądasz :) olśniewająco :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Hi! You have a nice blog and beautiful photo)

    Lets follow each other on GFC or/and G+? Write me if you agree)

    WWW.CENTRALSTREET.COM

    OdpowiedzUsuń
  12. przepięknie wyglądasz :) śliczny makijaż
    Niestety święta nie do końca są zdrowe - obżarstwo hehe

    OdpowiedzUsuń
  13. ojj prawda, tak to jest że niektórzy nie rozumieją chyba o co chodzi w całej idei świą... ja musze sie pochwalic ze spedzilam swieta calkiem aktywnie, nie lezałam przed telewizorem wiec po swietach czułam się raczej spelniona i zadowolona :) aktywnosc fizyczna, spacery, robienie czegokolwiek dla siebie i swojego zdrowia zdecydowanie poprawia samopoczucie. piękne zdjęcia w wiosennej aurze :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Witaj Maju,
    wróciłam do świata internetu (po traumatycznych przeżyciach), mam nadzieję, że jeszcze pamiętasz beetwen79? teraz zapraszam do : lawendarium.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Kochana oczywiście, że pamiętam!!!! :*** Bardzo się cieszę że wróciłaś! odwiedziłam Twoją stronę jest cudowna! będę często ją odwiedzała.
      Mam nadzieje, że u Ciebie już się poukładało i będzie już dobrze :**

      Usuń
    2. Bardzo mi miło, że dodałaś mojego bloga do oglądanych :* dziękuję :* będę starała się wrzucać nowe rzeczy i może jakieś przerywniki zdjęciowe :)

      Usuń
    3. Już się nie mogę doczekać Kochana :*

      Usuń
  15. Oj...zgadzam się z tym co mówisz, "uwielbiam" słuchać jak to znajomi tylko chodzą po ludziach, a w domu leżą do góry brzuchem nie kiwając palcem. Obłuda jest wszędzie, ja od takich ludzi trzymam się z daleka. Tym bardziej, my z mężem juz dawno przestaliśmy się obżerać w świeta, traktujemy je jak każdy inny dzien i nie szalejemy z zakupami, bo są świeta, po prostu jemy jak co dzień, no może tylko cos bardziej wymyslnego;) Co do braku ruchy i wszechobecna otyłość, to taka mała dygresja: zaczęłam ostatnio zwracac uwagę na to co jem, po prostu jem zdrowo, ćwiczę itd. w pracy wszyscy zazdroszczą, że zdrowo jem i pytaja po co...WTF? Robię to dla siebie, dla zdrowia i szczupłej sylwetki, czy to tak trudno zrozumieć???...paranoja, no tak bo po co sie ruszac, jak wygodniej zalec w fotelu z chipsami w reku ogladajac TV...:/ Przykre, ale prawdziwe!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po co wywalać pieniądze i spłukiwać się do reszty, czy to jakiś wyścig?
      Znam takich mądrych którzy kupują tabletki odchudzające i myślą że tabletka zrobi wszystko za nich;p
      Grunt to zazdrość Kochana! Ale przynajmniej chodzisz z podniesionym czołem, a reszta się wstydzi jak wygląda ;p

      Usuń

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich zdjęć, jeśli chcesz je wykorzystać to najpierw mnie o to spytaj!

Dziękuję za odwiedzenie mojej strony. Jeśli masz ciekawą opinię na dany temat lub chcesz o coś spytać, albo po prostu chcesz pogadać, chętnie poczytam i odpowiem ;) Miłego dnia życzę.
Pozdrawiam Maya :*