25 komentarzy:
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich zdjęć, jeśli chcesz je wykorzystać to najpierw mnie o to spytaj!
Dziękuję za odwiedzenie mojej strony. Jeśli masz ciekawą opinię na dany temat lub chcesz o coś spytać, albo po prostu chcesz pogadać, chętnie poczytam i odpowiem ;) Miłego dnia życzę.
Pozdrawiam Maya :*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O mnie
Polecany post
Wypad na zakynthos
Hej Kochani! Opowiem Wam troszkę o naszym wypadzie na grecką wyspę Zakynthos. Nie będzie to opowieść typowo podróżnicza, bo taką m...
Hmmm...poproszę kawałek ;)
OdpowiedzUsuńJutro będę piekła znowu więc zapraszam, bo dziś już zjedliśmy wszystko. ;p Łasuchy domowe.
Usuńale mam ochote!
OdpowiedzUsuńwspaniałe, musze to zrobć na jakies urodziny!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:*
♥
Ola
mniaaaaam! ♥
OdpowiedzUsuńw czym przerabiasz fotki? :)
uwielbiam "mokre" ciasta, a to mi na takie wygląda ;) Choć jestem beztalenciem w pieczeniu ciast, to wypróbuję chociaż ten syrop :) pozdrawiam serdecznie i dziękuję za przemiłe słowa :*
OdpowiedzUsuńWygląda strasznie apetycznie ^.^ Śliczny masz ten blog <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :* Twój blog też wygląda super
Usuńwygląda pysznie! Tysiąc razy dodawałam Cię do obserwowanych i za każdym razem nie wyświetlasz mi się :( nie wiem o co chodzi, a chaiałabym być u Ciebie na bieżąco.
OdpowiedzUsuńKurcze na prawdę nie wiem gdzie jest problem, może napisze do serwisu, albo jeszcze może coś na googlach znajdę, gdzie jest problem ;/
UsuńDziękuję za komentarz.Polecam suplementy diety: specjalistyczne tabletki na łamliwe paznokcie, po miesiącu efektów nie uzyskasz, ale już po trzech gwarantowane.
OdpowiedzUsuńTrudna sprawa zatem, chciałam właśnie Tobie polecić merc, ale jak piszesz widać nie pomogło. 3mam kciuki za pomyślność walce z problemem:)
UsuńWłaśnie dziś zaopatrzyłam się w Ha Pantoten, bo miałam przerwę od niego i powiem Ci że jestem z niego najbardziej zadowolona, stosowałam inneov, ale robiłam badania ogólne i podnosił mi zbytnio żelazo we krwi więc odstawiłam.
UsuńA co do twojej notki: ciasto wygląda apetycznie, aż ma się ochotę spróbować, takie mięciutkie:))
OdpowiedzUsuńMmmmm wygląda tak pysznie i puszyście :)
OdpowiedzUsuńTy jak coś napiszesz, to mordka się cieszy pół dnia :):* dziękuję. Dodałam Cię ponownie, mam nadzieję, że teraz będzie git! :)) Jakbyś mogła dac znać, byłoby cudownie :))
OdpowiedzUsuńmuah ;*
OdpowiedzUsuńTwoja opinia przemawia do mnie:))
OdpowiedzUsuńW odpowiedzi na komentarz –pod postem: ‘’ Artykuł 5: BIO = organicznie, ekologicznie, naturalnie’’
Jestem ciekawa o czym będziek kolejny post u Ciebie:) więc czekam cierpliwie:)
OdpowiedzUsuńChyba znowu walne słodkości ;p ale na obecną chwile "kruca bomba mało casu" ;p;p;p
UsuńW takim razie fajnie, czekam:))
UsuńPs. W Hiszpanii jeszcze nie byłam, ale na pewno kiedyś się wybiorę:)-Odpowiedź na komentarz do posta Artykuł 4: Włochy. Słoneczna Ita¬lia i wiatr wol¬ności we włosach.
Twojego bloga czytam późnym wieczorem i muszę Ci powiedzieć że robisz takiego smaka tymi dobrociami że zawsze wędruję do lodówki to coś słodkiego:) xxx Wygląda przepysznie!!!
OdpowiedzUsuńDobre słodycze nie są złe;p;p;p
UsuńPodaj mi swoj adres! Wpraszam sie na biszkopt! Musze natychmiast isc i zjesc cos slodkiego bo zwariuje! Ja niestety nie podejme sie jego zrobienia bo mam zly piekarnik. Zreszta, na 1000 prob upieczenia dobrego biszkoptu, wszystkie zakonczyly sie porazka. Wiecej nawet nie probuje, a jak potrzebuje do czegos to albo kupuje, albo prosze kogos aby mi upiekl. Jesli bede miala kiedys dzieci to na pewno nie doczekaja sie tortu urodzinowego domowej roboty. Najwyzej lodowy albo waflowy zrobie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam ;) Bardzo lubię pichcić, a najbardziej jak widzę zadowolenie innych na twarzach. Znam kochana ten ból z popsutym piekarnikiem, zwłaszcza jeśli chodzi o pieczenie słodkości, bo mięso to jeszcze się uda, w popsutym, ale wypieki nie ma szans. Ja ten mój obecny piecyk po prostu kocham, nigdy mi nic nie spaprał, jest super szczelny. Buziol :*
Usuń