Zakupowe czerwcowe szaleństwo!
Witajcie! Chcieliśmy Wam bardzo podziękować za słowa dodające nam otuchy w poprzednim poście. Na szczęście mój Skarb jest już w domu i dochodzi do siebie. Czytał Wasze komentarze lekko i nieprzytomnie uśmiechając się. Obserwując jak cierpi po operacji bardzo mi było przykro, na dodatek było wtedy niesamowicie gorąco i parno więc męczarnia podwójna. My zdrowi mieliśmy dość pogody, co dopiero człowiek świeżo po operacji. Tona leków, wiatrak i zimne okłady to był stały repertuar mojego Patryka przez ostatnie półtora tygodnia. Na całe szczęście klinika w której się znajdował była najlepszą jaka mógł sobie wybrać, był bardzo zadowolony z opieki oraz klimatyzowanego pokoju w dni kiedy musiał tam przebywać. Za jakiś czas napiszę Wam o tej klinice coś więcej. Może ktoś będzie kiedyś w potrzebie, więc jest godna polecenia. Większość zabiegów niestety wykonywana jest pełno płatnie bez dofinansowania NFZ. Myślę sobie jednak, że warto wydać pieniądze, aby mieć pewność fachowej wiedzy, znajomości sztuki lekarskiej i dobrego traktowania (nie czuć się jak kawałek mięsa).
Teraz Patryk już czuje się dużo lepiej, ale musi robić mnóstwo różnych zabiegów pielęgnacyjnych i zażywać tonę leków w ciągu dnia, żeby wszystko doszło do normy i się pożądanie zagoiło.
W międzyczasie odwiedzin w szpitalu pozwoliłam sobie na wypad do marketów i szaleństwo zakupowe. Bardzo podobają mi się w tym roku pastelowe kolory, więc stałam się ofiarą tegorocznych trendów ;).Postanowiłam zapolować na spodnie, piękne pastelowe kolory różu i niebieskiego z Zary, marzy mi się jeszcze kolor miętowy, ale póki co nie podobał mi się żaden z oferowanych odcieni. Pani w Zarze zaproponowała perfumy, początkowo, nie spodobało mi się takie naciąganie klienta, ale w końcu uległam ciekawości nieznanych zapachów i absolutnie zakochałam się w jednym z oferowanych w sklepie.
Zapach jest słodki a zarazem orzeźwiający, dla mnie idealny na lato . Dajcie znać czy lubicie zapachy z Zary, ten jest moim pierwszym. |
Bardzo ładne rzeczy można też kupić w Stradivariusie, skusiłam się na buty, jako że mam ich mało ;p postanowiłam kupić kolejną parę do kolekcji ;);P i ozdobne wsuwki do włosów.
Jeszcze trochę z biżuterii bransoletki i naszyjnik, który uwielbiam za ten kolor. |
Znam rozmiar swojej wkładki buta, więc nigdy nie mam problemu z kupowaniem butów przez internet.
Na koniec jeszcze chciałam Wam pokazać moje makijaże niebieski, oraz połączenie brązu różu i fioletu.
Jak Wam się podobają? |
Mam nadzieje, że za jakiś czas uda mi się zrobić jakąś ciekawą stylizację dla Was, jak już fotograf w pełni wyzdrowieje.
Śliczne te zakupy, buty przepiękne i wsuweczki i biżuteria. :) Dużo zdrówka dla męża. :) Powoli dojdzie do siebie, na razie niech uważa na siebie i bliznę, a szwy za tydzień pewnie czy 10 dni?
OdpowiedzUsuńSzwy właśnie dziś mu ściągali troszkę się sączyło, ale teraz jest już dobrze. Dziękujemy za pozdrowienia. Tobie też Kochana dużo zdrówka życzę :**
UsuńButów ja tez mam zawsze malo:P
OdpowiedzUsuńładnych par nigdy dość ;)
UsuńEh te buty:-) szczególnie czarne są świetne. Pozdrowienia Patryka! Niech wraca do zdrowia.
OdpowiedzUsuńmiałam ten zapach z Zary, geniaaalny
OdpowiedzUsuńPiękne kolory tych spodni ;)
OdpowiedzUsuńhttp://my-daily-life-4you.blogspot.com/
sliczne szpileczki :) klasyka jest zawsze modna ...
OdpowiedzUsuńbiżuteria cudna:) dużo zdrówka dla małżonka!
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy. Twoje zdjęcia przypominają mi trochę zdjęcia AlinyRose. Są genialneee! :D
OdpowiedzUsuńAlina robi świetne zdjęcia! ;) Bardzo mnie to cieszy że moje też Ci się podobają ;)
UsuńWspaniale rzeczy, ale ci się rzęsy posklejały :)
OdpowiedzUsuńMhm nie jestem tym efektem zachwycona ;)
UsuńTe pastelowe spodnie są przepiękne :)Makijaż oka z fioletem i różem <3 - nic dodać, nic ująć :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że z Patrykiem lepiej :)) nie ma to jak zakupowe szaleństwo, też uwielbiam pastele, a butów nigdy dość :)
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia dla rekonwalescenta:)
OdpowiedzUsuńSuper zakupy zrobiłaś! A zapachy z Zary są naprawdę bardzo ładne!
Dziękujemy :*
UsuńCiekawa jestem jak pachnie, śliczności wszystko:) Jak się cieszę, że wszystko jest okej już u was, trzymajcie się ;-))
OdpowiedzUsuńW końcu przestaje być chaos. ;)
UsuńBuziaczki Kochana
życzę zdrówka Patrykowi!
OdpowiedzUsuńzakupy boskie - też muszę jakoś wyskoczyć na wielkie wyprzedaże :)
a makijaże - cudne
Dziękuje ;) Niestety zakupy nie były z wyprzedaży ;/
UsuńZakochalam sie w tych czerwonych szpileczkach! Gdyby tylko mozna bylo na allegro placic karta kredytowa to juz pewnie bym sobie takie kupila! Wlasnie tez widzialam kiedys takie, ale ja upatrzylam sobie w Aldo, czekalam az stanieja, a tymczasem calkiem zniknely i nie moge sobie wybaczyc, ze ich nie kupilam. Pozniej znalazlam takie fioletowe, bez zastanowienia kupilam, ale okazalo sie ze 10 cm obcas jest dla mnie stanowczo za wysoki. Ten wyglada na nizszy... Czy one sa dobrze wykonane? Tzn. mocne?
OdpowiedzUsuńJak ja Cie rozumiem, też tak mam że jak się od razu na coś nie zdecyduje to później już nie ma ;
UsuńButy są fajne i dość stabilne, mają 10 cm obcas ale w moim przypadku tej wysokości jest ok. Też tak uważam, że Allegro powinno mieć taką opcję jak eBay.
Kocham buty z Aldo!
very nice
OdpowiedzUsuńhttp://www.cultureandtrend.com/