Skórzana elegancja
Witajcie Kochani! Zużywam dość smutną tendencję. Głównie na myśli mam sztukę dyskusji i konwersacji. Będąc w towarzystwie nie potrafimy się zachowywać. Strasznie się przekrzykujemy wzajemnie, nie wysłuchując co mają do powiedzenia inni. W towarzystwie panuje zasada kto ma mocniejszy głos ten wygrywa co chcę powiedzieć! Siłą rzeczy osoby spokojne i ciche przez całą debatę siedzą w milczeniu nie dopuszczone do słowa. Może one też mają coś ciekawego i mądrego do powiedzenia? Nie jesteśmy tym zainteresowani, bo "MY" chcemy być najmądrzejsi i chcemy znajdować się w centrum uwagi.
Strasznie mnie to irytuje. Zachowania te są dla mnie niekulturalne i świadczą o rozmówcy. Taka osoba jest w moich oczach egoistą.
Mój głos jest bardzo mocny i donośny, jednak nie mam ochoty krzyczeć. Przebywając z ludźmi w miejscu neutralnym można by się spodziewać spokojnej i ciekawej atmosfery, jednak nie zawsze taka jest. Nie jesteśmy na stadionie czy też koncercie, czy na prawdę musimy tak mocno akcentować swoje "JA"?!!
Wielki chaos zaczyna się robić gdy do głosu dochodzą jeszcze inne silne głosy. Wtedy już słyszymy tylko jak "bęben pralki wiruje". Nie słychać już poszczególnych głosów, tylko wszystkie przenikają się wzajemnie. Jedno co mam ochotę wtedy zrobić to wyjść, lub wziąć pilota i ściszyć decybele.
Kulturalnie również było by wysłuchać kogoś do końca, bądź też nie wchodzić mu w zdanie.
Dobór tematów i słów dyskusji również nie jest naszą najmocniejszą stroną. Każdy człowiek jest inny i ma prawo mieć "swoje" zdanie. Rzucamy temat rozmowy i myślimy, że nasze zadanie jest najlepsze, najmądrzejsze i najsłuszniejsze. Zgadzanie się bądź też nie, nie koniecznie musi oznaczać od razu kłótnie, choć w przypadku większych posiedzeń ma to zazwyczaj miejsce. Wybierając pewne tematy musimy się liczyć z tym, iż stąpamy po cienkiej warstwie lodu. Czemu na siłę chcemy zmienić myślenie innych i przeciągnąć ich przekonania na własne. Może inne poglądy też są słuszne dla każdego człowieka indywidualnie. Czy nie wystarczy tylko wygłosić własnego zdania, bez głębszych podtekstów.
Późniejszym następstwem są obrazy, niechęć oraz pozostaje wielki niesmak. Różnice w zdaniach mogą mieć bardzo przykre konsekwencje.
Powinniśmy zrobić rachunek sumienia jacy jesteśmy? Czy potrafimy dzielić się przestrzenią z innymi? Dopuszczamy innych do głosu? Czy bez krzyczenia w ogóle można rozmawiać? Czy bez przeklinania rozmowa jest gorsza? Czy Dzieci i ryby tak na prawdę głosu nie mają, dlaczego?
Jedno jest pewne ludzi ciężko jest zmienić, nawet jeśli mamy słuszność, nikt nas nie słucha. Słyszy, ale nie słucha ;)
Czy Wy również jesteście obserwatorami życia i zdarzeń? W moim doświadczeniu im większe skupisko ludzi tym większy chaos. Zderzenie charakterów i poglądów nie zawsze dobrze się kończy, a szkoda bo od każdego nowo spotkanego człowieka możemy się czegoś nauczyć.
Trzymajcie się i do usłyszenia!
Pozdrawiam:
Pięknie napisałaś Majeczko, słyszą, ale nie słuchają, ja wolę unikać towarzystwa osób mi mało znanych, lubię " swoje " grono znajomych, gdzie każdy może wyrazić siebie i swoje poglądy bez " walki " o głos, bez agresji, na spokojnie, z humorem bądź też na poważnie - zawsze słucham bardzo uważnie ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz, sukienka rewelacyjna!
Osobiście nie gustuję w takich skórzanych rzeczach, ale Ty wyglądasz w niej świetnie ! :)
OdpowiedzUsuńZauważyłam to, co Ty.. Teraz rzadko kiedy już można mówić, że coś jest dyskusją, bo to nie jest jakiś racjonalny argument za argument, tylko są wycieczki personalne, obrażanie drugiej osoby i brak tolerancji dla kogoś kto myśli coś innego..
OdpowiedzUsuńWyglądasz zjawiskowo!! ♥
Rozumiem twój punkt widzenia iż posiadam dokładnie taki sam. Nie lubię większych imprez...gdzie ludzie krzyczą, tak naprawdę nie rozumieją siebie wzajemnie.
OdpowiedzUsuńNiestety ludzi nie da się zmienić, wolę stać z boku i obserwować bieg- czasem fajne rzeczy się dzieją;-) chociaż nie za bardzo chciałabym być wtedy w centrum zainteresowania:-)
Sukienka cudowna, leży na tobie jakby była szyta pod twoja figurę. Jestes bardzo zgrabna i masz boskie wcięcie w talii!!
Kochana wyglądasz w tej stylizacji przecudnie:)
OdpowiedzUsuńButy - jestem pod wrażeniem... :D
A ludzi Kochana nie zmienimy... każdy krzyczy ... jeden głośniej, inny ciszej... taka natura:)
fajna ta sukienka sexy ale z lekkim pazurem ;)
OdpowiedzUsuńButki też niczego sobie ;)
Bardzo ładna sukienka:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Chciałam u Ciebie na blogu coś skomentować, ale nie potrafię nic znaleść ;p nawet pola do komentowania ;(
Usuńo kochana! Mając taką figurę to tylko takie kiecki! :)) ślicznie wyglądasz. Ja mam to szczęście w życiu, że lubię gadać, ale też potrafię słuchać :)
OdpowiedzUsuńTo dobrze bo zawsze masz coś ciekawego do powiedzenia, zdolność słuchania innych jest wielką zaletą.
UsuńNajbardziej liczy się sztuka konwersacji a nie monologu ;)
Zaczne od zdjęć i stylizacji, które są świetne:)
OdpowiedzUsuńCo do ludzi i ich zachowań w rozmowach towarzyskich to ja tez strasznie nie lubie jak ktos wywyzsza sie ponad innych i uwaza, ze jego zdanie jest najwazniejsze...ja akurat naleze do tych sluchaczy, rzadko cos dokladam od siebie, bo stwierdzam, ze i tak znajdzie sie zaraz ktos kto przycmi to co ja powiedzialam, wiec rezygnuje...:/
Gdybyśmy były razem w gronie takim o jakim piszę, to z pewnościom byłabyś pierwszą osobą do której bym się odezwała. Uważam że osoby które mało mówią są najlepszymi kompanami rozmów. Mają bardzo mądre poglądy, są przede wszystkim kulturalne i nie przerywają innym ;)
Usuńsexy sukienka :)
OdpowiedzUsuńMasz racje rzeczywiście tak jest towarzystwie chyba teraz mniej ludzi chce słuchać tylko być słuchanym. Poza tym nawet ten co zawsze słucha kiedyś też chce coś powiedzieć
Tylko szkoda że ważniaki widzą tylko siebie w rozmowie i nie ciekawi ich co chcą powiedzieć inni. Ja bardzo lubię słuchać co ludzie mają do powiedzenia. Chętnie sama też uczę się od innych.
UsuńJeszcze gorzej jak ktoś Ci na siłę narzuca swoją racje. Nie rozumie, że ktoś ma prawo do innego zdania
UsuńWłaśnie ja tak często mam, że starają się mnie na siłę do czegoś przekonać. Nie cierpię takiego nie szanowania czyjegoś zdania.
UsuńLudzi są dziwni jak piszesz, nie lubię takich co się wywyższają swoją gadaniną itd.odnoszę wrażenie że robią koło siebie wile chaosu, a nic do rozmowy nie wnoszą.
OdpowiedzUsuńTeż odnoszę wrażenie że w gruncie rzeczy rozmowy są o niczym zwłaszcza prowadzone przez mądrali xD
UsuńNo tak masz rację lecz to nigdy nie zmieni świata. ;d
OdpowiedzUsuńNo niestety mój post nie zmieni świata, ale cieszę się że mogę szczerze napisać co myślę o różnych sprawach i póki co nikt mi tego nie zabroni.
Usuńśliczny zestaw,piękna sukienka !!!! cudowna figurA!!!
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie w wolnej chwili ,jeśli blog się spodoba zapraszam do obserwujących ,na pewno się odwdzięczę :)
fantastycznie wyglądasz kochana :* masz świetnego bloga, obserwuję <3
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :*
Usuńdziękuję Ci bardzo :)
OdpowiedzUsuńto teraz ja czekam na posta z Psiakami :))
pozdrawiam i oczywiście obserwuję :)
Będzie dość trudno teraz o spacery bo moja biedna Tisunia będzie miała operacje na łękotkę, więc dłuższe spacery będą wykluczone. Aż się boję bo to już 2 operacja tym razem druga noga ;(
UsuńNiestety masz rację. Też zauważyłam, że ludzie nie potrafią już słuchać, tylko mówić. Przekrzykują się nawzajem i nie pozwalają prowadzić dyskusji innym.
OdpowiedzUsuńNatomiast jeśli chodzi o stylizację , to w sukience się zakochałam! <3 wyglądasz fantastycznie.
obserwujemy? Ja już:) www.sandicious.blogspot.com
Dziękuję Kochana :*
UsuńSkóra mega sexi!♡
OdpowiedzUsuńcudownie.
pozdrawiam:*
Ola
Piękny zestaw, sukienka jest cudowna, na prawdę. Jesteś mega fotogeniczna:))
OdpowiedzUsuńsuper wyglądasz!!!
OdpowiedzUsuńwyglądasz niesamowicie:D!!!!!
OdpowiedzUsuńrozaliafashion.blogspot.com
klasa!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa ta sukienka i zdjecia jak na okladke czasopisma - cudo! :)
OdpowiedzUsuńDziękuje ;)
UsuńSukienka rewelacja!! Uwielbiam takie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne buty! Bardzo ładny zestaw :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs DASH44
http://mildclouds.blogspot.com/2013/09/urodzione-niespodzianki-1-konkurs-dash44.html
i wiele innych...
świetna stylizacja, sukienka jest idealna! Podoba mi się Twój blogi jego dopracowany styl :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy? :)
http://miss-cosmo15.blogspot.com
wow nice dress! looks perfect on you !
OdpowiedzUsuńMaybe we follow each other !?
If yes , let me know if you follow me :) I´ll follow back ;)
Greetings & happy sunday!
www.YulieKendra.com
To prawda, niektórym przydałaby się porządna lekcja dobrego wychowania... wyglądasz przepięknie, do twarzy Ci w tym kolorze ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądasz w tej skórzanej sukience - elegancko i seksownie jednocześnie :)
OdpowiedzUsuńJa jestem osobą, która nie znosi zbyt dużej ilości chaosu wokół siebie ( no, nie licząc tego, iż jestem straszną bałaganiarą ;) ). Dlatego niekiedy bardzo irytuje mnie jak ktokolwiek krzyczy w moim towarzystwie, próbuje wmówić mi pewne rzeczy, nie słuchając przy tym co ja mam do powiedzenia.
jaka fajna sukienka :)
OdpowiedzUsuńŚwietna kiecka ;))
OdpowiedzUsuńjej ale Ci w tym ładnie:) cudowna sukienka,:)
OdpowiedzUsuńps. z chęcią zostanę na dłużej, obserwuję;)
I love love your outfit! You look gorgeous :-)xx
OdpowiedzUsuńWould love for you to check out my blog:
www.TheOwlsVision.com