Po długim milczeniu znowu jestem
Czasem człowiek jest rozczarowany życiem, czasem wszystko jest nie tak: ludzie, zdarzenia i wszystko dookoła się odwraca przeciwko nam. Kiedy wydaje się, że wszystko trzeba zaczynać od nowa, że ciężko będzie nam się dostosować, dorównać nowemu tempu życia, związać jakoś koniec z końcem, nagle sprawy same się rozwiązują. Skłamałabym że same, jednak zawsze do rozwiązania problemów potrzebni są ludzie.Jakiś czas temu przestałam wierzyć w ludzi, w ich bezinteresowność, dobroduszność, uczynność. Ale jednak miłe rozczarowanie w życiu potrafi nam spłatać figla. Tak, tak pozytywne rzeczy też potrafią się zdarzać zwykłym ludziom takim jak ja ;) dosłownie wydarzyć się cud!
Jeśli nie masz już nadziei, jeśli świat Ci się rozsypuje, uwierz w to że będzie lepiej!
Ja jestem na to dowodem! nie jestem w "czepku" urodzona o wszystko muszę się bardzo starać i ciężko pracować. Czasem jednak można się zniechęcić, i załamać. W moim przypadku nadzieja umiera zawsze ostatnia. Nastawiam się, że już nie będzie dobrze (ale jednak coś w głębi duszy mi mówi że w końcu się ułoży, że kiedyś się obudzę z tego koszmaru). Koleje losu w końcu się układają i znowu wychodzi słońce ;)
Dziękuję za to, że są na tym świecie jeszcze dobrzy ludzie, że nie wyginęli, że życie pozwoliło mi ich poznać. Zobaczyć jako pomagają innym, nabrać wody w usta, obserwować i szanować! To na prawdę dobrzy ludzie, Ci którym się chce, a ich praca jest najważniejsza, najwartościowsza!
...może jednak świat nie składa się z samych smutków, człowiek też potrafi dać drugiemu nadzieję i spokój ducha. Teraz już nie tylko natura jest dla mnie najciekawsza, ale człowiek! Człowiek też jest fenomenem i częścią przyrody, więc nie może być aż tak zły (w każdym razie nie każdy).
Każdy ma swoją historię i swoje problemy, jednak mimo trudów życiowych ofiaruje pomoc drugiemu!
Dajmy szansę innym działać! Nadzieja jest człowiekowi bardzo potrzebna, ale przede wszystkim wiara w to że może być dobrze! ;)
Pozdrawiam:
Hej ale na świecie są dobrzy ludzie:) Ślicznie wyglądasz. Nie poddawaj się po burzy zawsze w końcu wychodzi słonko :**
OdpowiedzUsuń:*:*
UsuńOo i nawet śnieg jest :)
OdpowiedzUsuńa no jest bo to stare zdjęcia ;)
UsuńCóż nie darmo Budka Suflera śpiewała:
OdpowiedzUsuń'a po nocy przychodzi dzień,
a po burzy spokój"....
rozumiem Ciebie doskonale bo sama jestem w oknie takiego cyklonu...
to trzymam kciuki, żeby szybko ten cyklon odszedł i dał Ci spokój :*
Usuńależ masz makijaż! ;)
OdpowiedzUsuńBEAUTIFUL AND ROMANTIC SESSION MAYA
OdpowiedzUsuńNie warto tracić nadziei :) piękne zdjęcia, makijaż rewelacja!
OdpowiedzUsuńwitaj!
OdpowiedzUsuńmoja siostra zawsze powtarza, że "równowaga w przyrodzie musi być" ;) dlatego nawet jeśli spotka mnie smutniejsza chwila, wiem, że już niedługo się to zmieni i będzie też lepsza :) dlatego głowa do góry :D!
zostajemy tu,
pozdrawiamy
na-dwoje-babka-wrozyla.blogspot.com
super!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia !
OdpowiedzUsuń