Wypoczywamy
Czasem przychodzi taki dzień, że w końcu zaczynam się odprężać, mój grafik pomału zwalnia. Zaczynam w końcu odpisywać na zapełnioną mailami skrzynkę i trochę "zluzowuję kalesony" 😁.
Czasem nie pamiętam jak się nazywam, czasem ludzie myślą że ich olewam... Otóż nie Kochani! Przypominajcie się, bo moje życie to nie tylko blog! Tak na prawdę mam mało wolnego czasu, tak żeby poleniuchować. Takie chwile jak ta zdarzają się rzadko. Zresztą zbyt długie leniuchowanie nie jest dla mnie. Gabi pomaga w odpisywaniu na listy😼 -Kiciuś kochany.
Żeby było dobrze mi na świecie, to muszę spać! muszę czasem poleniuchować, da się! Każdy może, choć każdy też woli wypoczywać inaczej. Ja obżeram się pierniczkami, które w tym roku na początku mi nie wyszły. Za dużo wszystkiego! Podejście nr 2 i wyszły jak trzeba ;)
Kilka pytań na które nie chcę mi się ciągle odpisywać i odpowiadać,:
Czy przesypiam noce? Czy mała daje pospać?
TAK daje! nawet 8-9 godzin, ale to małe dziecko więc bywają takie noce że są zarwane. Znacie jakieś dziecko które zawsze i każdą noc prześpi? Ja nie znam ;)
Czy ma katarek? Nie ma ;) jak ma to taki jak wracamy ze spaceru, ale radzimy sobie z tym, bo na wszystko mamy odpowiedni gadżet ;)
Czy wydaje dużo pieniędzy na mleko modyfikowane? Nie bo karmię piersią i mleko modyfikowane traktuje jako uzupełnienie diety ;) Zresztą jak by się tak zastanowić, to taka puszka z mlekiem modyfikowanym 1,2kg kosztuje około 70zł. Starcza na ponad miesiąc więc to nie są duże koszty w porównaniu z tym co zjada dorosły człowiek, i z dziennymi wydatkami na obiad, poza tym nie rozumiem przeliczania dziecka na pieniądze...
Czas świąteczny był super, ale wszystko co dobre szybko się kończy. Zaraz rok się skończy i zacznie nowy, czas na podsumowanie starego, ale to innym razem...
Trzymajcie się !
Cześć!
Czy wydaje dużo pieniędzy na mleko modyfikowane? Nie bo karmię piersią i mleko modyfikowane traktuje jako uzupełnienie diety ;) Zresztą jak by się tak zastanowić, to taka puszka z mlekiem modyfikowanym 1,2kg kosztuje około 70zł. Starcza na ponad miesiąc więc to nie są duże koszty w porównaniu z tym co zjada dorosły człowiek, i z dziennymi wydatkami na obiad, poza tym nie rozumiem przeliczania dziecka na pieniądze...
Czas świąteczny był super, ale wszystko co dobre szybko się kończy. Zaraz rok się skończy i zacznie nowy, czas na podsumowanie starego, ale to innym razem...
Trzymajcie się !
Cześć!
Cudowna sesja, Dzidzia jest bardziej podobna do Ciebie :)
OdpowiedzUsuńMiło się na Was patrzy :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądacie :*
OdpowiedzUsuńObie piękne <3 Pozdrawiam poświątecznie :)
OdpowiedzUsuńCudnie razem wyglądacie:) Miłego leniuchowania życzę!
OdpowiedzUsuńJakaz ona urocza *.* Ciocia Asia sie zakochala :D
OdpowiedzUsuńCudownie wygladacie! Corekczka rownie piekna jak mamusia!! Jest urocza...Pozdrawiam Was serdecznie:-))
OdpowiedzUsuńCo zdjęcie to piękniejsze... słodsze... takie do "schrupania" :) jesteście piękną rodziną!!!!
OdpowiedzUsuńBosz...kiedy to było aż mi się zachciewa powrotu do tych chwil ...
Usuń