Loreal Color Riche czerwienie pomadki prosto z czerwonego dywanu Festiwalu Filmowego w Cannes
Hej Kochane Dziewczynki!Dzisiaj o czerwieniach od L'oreal Paris
Jak wiecie lubię ten odcień, pięknie komponuje się z bielą, złotem i latem! Wygląda na ustach bardzo elegancko.
Nie wiem czy się orientujecie ale w tym roku jest 71 edycja Festiwalu Filmowego w Cannes. W tym roku będziemy poznawać nieznane dotąd historie Gwiazd, ich przeżycia związane z kinem i rolę jaką pełnią w temacie równouprawnienia kobiet.
Czerwona szminka to symbol kobiecości, siły, odwagi i niezależności. My kobiety patrząc na czerwoną szminkę nie zdajemy sobie sprawy że zawdzięczamy ją kobietom ze srebrnego ekranu takim jak Marilyn Monroe.
Jeśli byśmy się tak głębiej zastanowiły to żyjemy w fantastycznych czasach, możemy być niezależne, mieć prawa, decydować o każdym aspekcie naszego życia! Kolor czerwony to swojego rodzaju manifest.
Do wyboru mamy trzy efekty czerwieni, Matte, Satin i Shine.
Dzięki Color Riche mamy wybór wyrażenia się w swój indywidualny sposób.
Jeśli chcecie się dowiedzieć, która z pomadek testowana przeze mnie jest moim faworytem, zapraszam do czytania i oglądania ;)
Do testów dostałam trzy szminki satynową, błyszczącą i matową
L'oreal : Color Riche 335 CARMIN ST GERMAIN, Color Riche Shine 350 INSANESATION, Color Riche 347 HAUTE ROUGE
Oprócz pomadek miałam również okazję przetestować konturówkę Lip Liner Couture by Color Riche w kolorze 461 SCARLET ROUGE
Jeśli chodzi o odcienie są bardzo do siebie zbliżone według mnie wszystkie mają nutkę różu, ale Shine 350 według mnie jest najciemniejsza i wpada bardziej w pomidorowy odcień. Każda jest inna i inaczej się je aplikuje.
Jak widać stopień błysku jest różny od największego do matu, konturówka jest matowa.
Zaczynając od prawej konturówka 641, kolejno pomadki: 335 błysk pośredni/satyna, 350 mocny błysk, 347 matowa.
Na ustach, mojej czerwoni wargowej wyglądają oczywiście inaczej niż na czystej skórze.
OPIS PRODUKTU:
L'OREAL COUTURE BY COLOR RICHE 461 SCARLET ROUGE
Konturówka do Ust, którą idealnie podkreślisz Swoje Usta.
Ładnie powiększa i modeluje usta, sprawia że pomadka lub błyszczyk nie wychodzą poza kontur. Bezpieczna nawet dla wrażliwej skóry. Nie rozmazuje się.
Kolor nie blednie, utrzymując się przez długi czas.
Miękka konturówka do ust z firmy L'oreal powoduje wspaniałe wykończenie ust nadając im kremowy, wyrazisty i pełny wygląd.
Nie łamie się , jest odporna na rozmazywanie i kruszenie się dzięki czemu usta pozostaną nieskazitelnie pięknie.
Moim zdaniem:
Odcień czerwieni pasuje idealnie do pomadek jakie dostałam, nie odznacza się , pięknie zarysowuje kształt warg. Jest matowa, ale kremowa, rysuje się nią bardzo miękko. Nie wysusza ust, jest długotrwała, dużo trwalsza od pomadki i powiem szczerze, że warto nią pomalować całe usta, użyć jej jak bazy pod pomadkę, aby przedłużyć kolor. Bardzo fajna konturówka! Polecam ją!
Pomaga nam w uzyskaniu zadbanego efektu czerwieni.
OPIS PRODUKTU:
L'Oreal Paris Color Riche 335 Carmin St Germain
Nie łamie się , jest odporna na rozmazywanie i kruszenie się dzięki czemu usta pozostaną nieskazitelnie pięknie.
Moim zdaniem:
Odcień czerwieni pasuje idealnie do pomadek jakie dostałam, nie odznacza się , pięknie zarysowuje kształt warg. Jest matowa, ale kremowa, rysuje się nią bardzo miękko. Nie wysusza ust, jest długotrwała, dużo trwalsza od pomadki i powiem szczerze, że warto nią pomalować całe usta, użyć jej jak bazy pod pomadkę, aby przedłużyć kolor. Bardzo fajna konturówka! Polecam ją!
Pomaga nam w uzyskaniu zadbanego efektu czerwieni.
OPIS PRODUKTU:
L'Oreal Paris Color Riche 335 Carmin St Germain
Szminka o podwójnej formule, by otulać usta kolorem i intensywnie je pielęgnować:
DZIAŁANIE:
• Podwójna formuła jednocześnie nadaje kolor ustom i pielęgnuje je.
• Zapobiega wysuszeniu i przywraca ustom funkcje ochronne.
• Działa wygładzająco i intensywnie nawilża.
• Chroni blask i podkreśla kolor.
SKŁADNIKI:
• Wyjątkowe połączenie kwasów Omega-3.
• Witamina E o właściwościach przeciwutleniających.
EFEKT:
• Intensywny i trwały kolor.
• Nawilżone, gładkie i idealnie aksamitne usta.
• Ochrona przed wysuszeniem.
Moim zdaniem:
Pomadka jest troszkę jak balsam pielęgnacyjny, ale dużo mocniej napigmentowany.
W aplikowaniu nakłada się ją miękko i gładko, wykończenie to taki połysk pośredni /w porównaniu coś jak byśmy posmarowały usta pomadką ochronną natłuszczającą i na to pomadka/.
Warto ją nałożyć w dwóch warstwach, pierwszą odbić na chusteczce, a następnie zaaplikować kolejną warstwę. Wtedy kolor jest trwalszy i dużo głębszy tak jak jest napisane karminowa czerwień.
Moja rada: lepiej użyć konturówki, pomoże nam aby wykończenie było dbale wykonane. Próbowałam malować się bez i z. Uważam że konturówka bardzo pomaga.
Zapach: jest bardzo delikatny, jednak mam odczucie że lekko jest lekko gorzka.
Nie wysusza skórek za co wielki plus!
Najbardziej spektakularny efekt u mnie dało: masaż warg, nałożenie balsamu do ust, następnie użycie konturówki i zastosowanie jej jak bazy, nałożenie pierwszej warstwy, odciśnięcie jej na chusteczce, następnie aplikacja drugiej warstwy. Efekt ładnych zadbanych czerwonych ust na kilka godzin.
Jeśli nałożycie tę pomadkę tylko w jednej warstwie, wtedy jest nietrwała, a odcień po kilku godzinach robi się różowy i wygląda to brzydko.
Jeśli lubicie lekko połyskujące usta, to coś dla Was.
Jeśli jednak wolicie bardziej matowe wykończenie, to możecie nałożyć pomadkę w trzech warstwach za każdym razem odciskając ją na chusteczkę. Uzyskacie również bardzo dobry efekt.
Color Riche Shine 350 INSANESATION
-nawilża
-wygładza
-nadaje połysk
-posiada kremową konsystencję
Pomadka Color Riche Shine to odżywcza pomadka nawilżająca, która posiada bardzo kremową konsystencję, dzięki czemu idealnie rozprowadza się a ustach.
Właściwości odżywcze i nawilżające pomadki, doskonale pielęgnują skórę ust, a jej intensywna pigmentacja nadaje im pięknego, wyraźnego koloru połączonego z połyskiem.
Według mnie:
Produkt bardziej przypomina błyszczyk tylko w formie pomadki do ust. Kolor jest piękny, pomadka jest bardzo mocno napigmentowana, już po użyciu pierwszej warstwy. Jest najciemniejsza z wszystkich trzech które testowałam. Na ustach jest połyskliwa, wargi wyglądają na nawilżone i zdrowe. Zdecydowanie lubię ten kolor. Jest to odcień bardzo szlachetny, ciemniejsza czerwień nadaje eleganckiego wyglądu.
Zapach: bardziej owocowy, taka jakby nutka jagodowa, jednak jest lekko gorzka.
Osobiście uważam, że nie ma potrzeby nakładania dwóch warstw.
Po odciśnięciu na chusteczkę nadal mamy efekt błysku, więc nie ma sensu odciskać, chyba że w celu utrwalenia koloru na dłużej. Jednak połysk i tak zostaje.
Aplikowanie pomadki: Szczerze mówiąc za pierwszym razem brzydko mi wyszło. Moje usta są małe i wąskie i jakoś ten kształt w połączeniu z bardzo miękką, śliską aplikacją doprowadził do niechlujnego wykończenia. Wyjechałam poza granice i zostały brzydkie nierówności w konturze. Jednak przy użyciu dobrego pędzelka do ust, nie ma z tym problemu!
Jest to zupełnie obojętne jak użyjecie pędzelka czy na pomadce, czy już na pomalowanych wcześniej ustach. Oba wyjścia są dobre.
-Jeśli użyjecie samej pomadki i zrobicie kilka nierówności, to przy użyciu pędzelka możemy swobodnie rozsmarować równiutko kolorek po konturze i wypełnieniu, efekt będzie piękny.
-Jeśli wolicie bardziej precyzyjnie to nałóżcie pomadkę na pędzelek, a następnie na czerwień wargową i tutaj efekt jak z ekranu kina.
Wykończenie: mocno błyszczące usta, ładnie wypielęgnowane i nawilżone o silnym odcieniu czerwieni.
Opis produktu:
Color Riche matte 347 haute rouge
Szminka o matowym wykończeniu z dodatkiem olejku Camelia i Jojoba pozwala na kompleksową pielęgnację ust oraz makijaż zgodny z najnowszymi trendami!
Miękka i kremowa formuła pomadek wzbogacona o olejek Jojoba pielęgnuje usta, przynosząc efekt gładkich, zadbanych i odpowiednio nawilżonych ust.
Szeroka gama kolorystyczna odcieni: od stonowanych beży po intensywne czerwienie.
Formuła aksamitnego kremu wzbogacona o olej Camelia nadaje matowy,a zarazem bogaty efekt.
Moim zdaniem:
Jest to moja ulubiona pomadka z tej trójki, uwielbiam maty! Dobrze się w nich czuje. Ten kolor jest dość zbliżony do karminowej czerwieni, podoba mi się jego wykończenie. Usta wyglądają bardzo ponętnie i elegancko. Jest to jedna z moich ulubionych pomadek w czerwonym odcieniu.
Dodaje mi odwagi i nie maiłabym oporów wyjść do pracy tak pomalowana. Ta pomadka mogłaby się stać taką kobiecą wizytówką własnego stylu.
Konsystencja: jest mocna i treściwa, dobrze napigmentowana, ale już nie tak miękka w aplikacji jak pozostałe dwie o których pisałam wcześniej.
Przy wykończeniu również posiłkuje się pędzelkiem, bo znowu potrzebna przy czerwieni jest pewna precyzja, której nie jestem w stanie uzyskać samym "sztyftem". W moim odczuciu jest również najtrwalsza z pozostałej trójki. Można ją użyć w 2 warstwach, na wcześniej nawilżonych balsamem wargach.
Zapach: bardzo ładny delikatny najmniej gorzki z pozostałych
Zakochałam się w tym macie, również polubiłam design opakowania, na pewno kupię inne odcienie z tej serii, aby przetestować.
Podsumowanie:
Jedno jest pewne kolor czerwony, to dość trudny temat i jeśli chcemy wyglądać ładnie to nie da się tak po prostu szybko machnąć wargi i już! Należy temu poświęcić troszkę więcej czasu i precyzji, jeśli nie chcemy aby usta wyglądały tandetnie. Jeśli jednak się przyłożymy to nasz wizerunek będzie bardzo klasyczny, zadbany i elegancki. Kolor czerwony może stać się wizytówką naszej osobowości, nie powinnyśmy się go obawiać. Dodaje nam charakteru, odwagi i elegancji.Za czym nie przepadam w przypadku czerwonych pomadek? za tym że jak już schodzą z ust to robią się różowe, takie nienaturalnie. Zaradzić temu można, albo poprawiając makijaż pod koniec dnia czerwoną pomadką, lub dyskretnie zmyć z ust, albo użyć pomadki ochronnej, która pomoże rozprowadzić równo różowy odcień.
Marka L'oreal dała nam odcienie czerwieni, abyśmy mogły przetestować je na sobie i porównać jak będziemy się prezentowały- my zwykłe kobiety pracujące, matki w tych niecodziennych odcieniach, podglądając czerwone usta Gwiazd. Może my również przykujemy uwagę kogoś na kim nam zależy, albo ktoś po prostu sprawi nam komplement.
Jeśli miałabym wybrać i polecić Wam jedną to będzie to matowa seria Color Riche.
Lubicie czerwień na Waszych ustach?
Do następnego PA!
jakie cudowne kolory <3
OdpowiedzUsuńPiękne, twarzowe kolory
OdpowiedzUsuń