Femme Luxe moje propozycje czterech odsłon stylizacji
Podsumowanie miesiąca, jedno jest pewne był to dość chłodny i deszczowy czas. Maj minął mi pod znakiem trochę w domu trochę na wyjazdach. Psychicznie czuję się ciut lepiej niż w kwietniu, choć bywało różnie. Zarówno moje stylizacje jak i różnorodność miesiąca były szalone, dużo pracy i obowiązków. Tym razem chciałam Wam pokazać moje propozycje stylizacyjne od FEMME LUXE .
Uwielbiam różne style, nie jestem jednak totalnie sprecyzowana w jednym. Kocham koronki, biel jak również czerń i inne kolory, ciekawe kroje i fasony są mile widziane. Uwielbiam eksperymentować, bawić się na luzie, nie zamykać w jednym stylu modowym, w sumie też dlatego nazwa mojego bloga 😉😉 Post będzie bardzo zróżnicowany modowo.
Moja pierwsza stylizacja-totalnie zakochałam się w koronkowej białej bluzce. Ma piękne rękawy, dół bluzki jest finezyjnie wykończony, suwak z tyłu pleców i wiązaną kokardę pod szyją. Jest to jednak z oryginalniejszych rzeczy jakie mam. Można tę bluzkę ubierać do spodni oraz spódnic, bądź sukienek.
Moja propozycja to biała spódnica. Bardzo romantyczna i elegancka stylizacja. Bluzkę można śmiało wykorzystać do imprez okolicznościowych, prezentuje się pięknie i przykuwa uwagę.
Druga propozycja to świetny śmietankowy dresik. Uwielbiamy rowerowe wypady, w ogóle jakoś z aktywnością i ruchem jest mi teraz bardziej do pary. Jeśli mam frustracje to wykorzystuje momenty i uciekamy...na spacery, na przejażdżki rowerowe, granie w piłkę, jazdę na rolkach. Tym bardziej, że teraz już mamy odgórne przyzwolenia na wyjścia! Aż nie chce mi się wierzyć jak mocno poczułam przez tą kwarantannę jak małe drobne przyjemności mogą sprawić radość. Jak w moim umyśle nie było nawet cienia fantazji, że ktoś z dnia na dzień zabroni nam wychodzić, spotykać się z innymi. Jak mało zależy od zwykłego człowieka, jak mało szarak może, jak bardzo może zostać zastraszony i ograniczony w wolności. Czasami aż strach się bać do czego mogą posunąć się ludzie, jakie mają plany co do nas. Dlatego wykorzystuje każdą wolną chwilę na poczucie że jestem przez chwilę niezależna, że mogę sterować dokąd zmierzam. Wsiadam i jadę, zrywam czereśnie, niby nic a jednak, ja o tym decyduje.
Maj dał mi "popalić" jeśli chodzi o zdjęcia. Niektóre wyszły w deszczu. Było dość chłodno, ale na przejażdżkę rowerem cieplejszy, przewiewny dres bardzo się przydał. Materiał jest bardzo mięciutki, nie jest cienki, lecz przewiewny. Bardzo mi się spodobało prążkowanie i góra dresu/buzka w formie golfa. Spodnie są bardzo przyjemne dla skóry, bardzo miła odmiana, bo większość dresów jest ze sztucznego tworzywa.
Troszkę się jednak zastanawiałam czy do mnie pasuje taki komplet z brzuchem na wierzchu, ale patrząc tak na zdjęcia dochodzę do wniosku że jest super. Mimo tego że nie mam "fit"figury.
Maj dał mi "popalić" jeśli chodzi o zdjęcia. Niektóre wyszły w deszczu. Było dość chłodno, ale na przejażdżkę rowerem cieplejszy, przewiewny dres bardzo się przydał. Materiał jest bardzo mięciutki, nie jest cienki, lecz przewiewny. Bardzo mi się spodobało prążkowanie i góra dresu/buzka w formie golfa. Spodnie są bardzo przyjemne dla skóry, bardzo miła odmiana, bo większość dresów jest ze sztucznego tworzywa.
Troszkę się jednak zastanawiałam czy do mnie pasuje taki komplet z brzuchem na wierzchu, ale patrząc tak na zdjęcia dochodzę do wniosku że jest super. Mimo tego że nie mam "fit"figury.
Trzecia propozycja to czarna sukienka koktajlowa. Przepadłam dla tego kroju, pamiętam jak jakiś czas temu były modne kroje z jednym rękawem, akurat wtedy byłam w Weronie i czarną bluzkę udało mi się kupić. To był mój skarb...bardzo stare prehistoryczne czasy😜
Sukienka na randkę, mała czarna. Świetnie się w niej czuję. Zresztą mojemu Mężowi też się podoba.
Czwarta propozycja to biała długa koszula, którą postanowiłam połączyć z boho kapeluszem i torebką. Jest elegancka, ale spokojnie można ją ubierać z leginsami, bądź jeansami. Biała koszula to klasyka i do wszystkiego się sprawdza.
Pozdrawiam i życzę miłego czerwca, to zdecydowanie mój ulubiony miesiąc, z racji że jest 1 dzień tego miesiąca poczujmy się wszyscy trochę jak dzieci i zróbmy sobie odrobinę dziecięcej radości!
Piękna bluzka i pozostałe rzeczy pewnie też, choć u mnie nie chcą się wczytać. Jeśli chodzi o zakup ubrań, wolę dotknąć, przymierzyć :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne kreacje! Jestem zachwycona! Naprawdę są cudne, świetnie się w nich prezentujesz.
OdpowiedzUsuń