Makijaż wieczorowy
Witajcie Kochani ;)Mam nadzieję, że ten tydzień był dla Was łaskawy ;p Dla mnie nie był aż taki zły. Doskwiera mi jedynie zimno, cały czas piję gorącą herbatę, na 10 min jest mi ciepło, po czym znów marznę. Na zewnątrz jest niesamowicie zimno tak, że aż kości drętwieją grrr. Jedyne co uwielbiam to malowniczy mróz. Ranki są przepiękne lekko różowe niebo i szronem obmalowane drzewa widoki pierwsza klasa.
Dzisiaj odwiedziła mnie moja Siostrzyczka :*:* Poprosiłam Ją aby została moją modelką i zrobiłam make up. Mam nadzieje, że się udał ;p
Światło było do bani, gdyż szybko zapada zmrok. Niestety nie posiadam jeszcze profesjonalnego oświetlenia, jednak kolory troszkę widać . Użyłam lampy przenośnej z Ikea i drugiej pomocniczej, świeciłam biednej Asi po oczach. Niestety światło wyszło żółte (bez filtra CTO tak to wygląda ).
Zawsze mi się podobał kolor oczu Asi jest tak niebieski jak ocean, można się w nich utopić ;)
Jak zwykle łasuchuje;p musiałam Wam jednak sfotografować bałwana przed konsumpcją bo bardzo mi się spodobał, aż szkoda go jeść. Herbatka zielona z pigwą, którą piję ostatnio najczęściej.
Niedziele późnym wieczorem spędziłam na leniuchowaniu, nawet nie wychodziłam z psiakami z lenistwa (faceci jednak mają czasem przerąbane z naszymi humorkami;p;p) Zastanawiałam się gdzie mogę kupić ocieplacze dla moich psiaków (oprócz allegro), które strasznie marzną na mrozie, jak przychodzą ze spaceru, to się trzęsą jak osika bidulki ;// One są tak duże, że nie ma nich rozmiarów ;( Znacie może jakieś ciekawe strony z wdziankami dla psów duuuużych??
Hektor zawsze znajdzie chwile na leniuchowanie, wcisnął suczkę do rogu a sam się rozwalił na kanapie.
Ostatnio w poście pisałam Wam, że nie sfotografowałam mikołaja z czekolady bo go zjadłam. Był taki pyszny,że postanowiłam go znów kupić, nawet bardziej mi zasmakował niż miś z Lindt. Polecam jak lubicie czekoladę Kinder, ja mam do niej słabość z dzieciństwa. Zwłaszcza do jajek, w których były zabawki, ta chwila była bezcenna , teraz jednak wolę czekoladę od zabawek;p;p
Pozdrawiam do następnego- tymczasem ...:)
Ale jestescie podobne! Piekny makijaz, ale to dzieki ladnej buzi modelki. A co do czekoladek... Ja mam taka slabosc do Kinder jajek, ze do dzis zdarza mi sie je kupowac. Samej sobie oczywiscie.
OdpowiedzUsuńJa też nie do końca jestem zadowolona za zdjęć robionych w domu. No cóż, byle do wiosny ;)
OdpowiedzUsuńSiostra wygląda bardzo ładnie, oczy pięknie podkreślone :)
pozdrawiam ciepło
Sliczny makijaz i bardzo klimatyczne zdjecia:) Mysliciel z łapkami poza kanapa chwyta za serce:)
OdpowiedzUsuńMayu, ale z was bliźniaczki.... jak zobaczyłam miniaturkę postu byłam pewna, że to Ty :) Makijaż rewelacja! Pozdrowienia dla siostrzyczki i Ciebie również, ucałuj psiaki :***
OdpowiedzUsuńładnie połączyłas kolory :)
OdpowiedzUsuńPiękny, 'syreni' makijaż i do tego zajadasz się moimi ulubionymi sportami;))
OdpowiedzUsuńBuźki:*
nawet piesiu się rozleniwił:D
OdpowiedzUsuńlovely photos!!congratulations dear
OdpowiedzUsuńobie macie magiczne spojrzenie! ;) śliczny make up, wydobyłaś głębie niebieskości z oka ;) ile słooodkości, zima to taki czas, kiedy człowiek pochłania, latem jakoś z reguły je się mniej ;) moja psina też grzeje dupine na kanapie ;)
OdpowiedzUsuńJa niestety muszę zdjęcia robić w domu i to samowyzwalaczem...
OdpowiedzUsuńale jeszcze troszkę i wszystko się zmieni,mąż będzie miał dla mnie więcej czasu i będzie więcej stylizacji-tak jak na początku prowadzenia mojego bloga :)
Ślicznie wyszedł Ci ten makijaż,a siostrę masz bardzo łądną :)
pozdrawiam,
u mnie nowy wpis
ja też nie znoszę robienia zdjęć w domu:/
OdpowiedzUsuńmakijaż piękny, uwielbiam takie kolory od turkusu po fiolet:)
Przepiękny makijaż wyczarowałaś siostrze!!
OdpowiedzUsuńTez bardzo nie lubię zimna, no ale niestety trzeba sobie radzić, bo na pogodę wpływu nie mamy :((
make up przesliczny!!:) pozdrawiam!:)www.atramworld.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMake up wyszedł Ci śliczny taki zimowy :)
OdpowiedzUsuńJa mam kota i specjalną kamizelkę (taką na wychodzenie na dwór) szyłam mu na zamówienie u takiej pani(w Anglii)która się tym zajmuje. Teraz ma wszystko fajnie dopasowane i nie ciągnie się jak go zabieram na dwór. Poszukaj na internecie może w PL też się ktoś takim czymś zajmuje;)
Makijaż piękny i siostra również, oczka ma rzeczywiście wspaniałe!!!
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana ;)
http://zielonooka-girl.bloog.pl/id,332657816,title,Liebster-Blog,index.html
Siostry się nie wyrzekniesz;) jak bliźniaczki normalnie!:)))
OdpowiedzUsuńOj z tej czekolady wszystko jest pyszne! Więc się nie dziwię, że Mikołaj tak szybko zjedzony:D Co do pogody to mam dokładnie tak samo, ale te widoki mogą to troszkę umilić:) Bo czasami naprawdę jest cudownie:) A co do makijażu to prześliczny!:) Chciałabym mieć choć troszkę zdolności do tego:D
OdpowiedzUsuńPluję sobie w brodę- dlaczego ja dopiero odkryłam Twojego bloga?
OdpowiedzUsuńKochana, zdjęcia wyszły Ci wybornie.
Czy mogę prosić o taki łopatologiczny wpis z pokazaniem wykonania tego makijażu krok po kroku?
Piesek uroczy, ale strasznie boję się tej rasy, moje dwa hasiory szaleją na śniegu :)
Zdecydowanie jestem za tym make-upem ! jest mega świetny. A modelka piękna :)
OdpowiedzUsuńChciałabym aby mi ktoś wykonał taki makijaż, ciekawa jestem jak bym wyglądała ;)
OdpowiedzUsuńMakijaże są świetne! zapraszam Cię do Malinowego Klubu, bez tego nie ma szans na wygraną...;(
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńAle Milusia Psina:) ma takie super oczy :) jak tak patrzy a się miło robi :)))pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńJakie masz psiaki, moja by się ich bala,fakt dla niej bez problemu znajdę wdzianka , bo to miniaturka, ale Tobie bedzie dla twoich trudniej. Piękny kolor oczu ma twoja siostra, widać podobieństwo, ma coś ''w twarzy'' podobnego do Ciebie, nie wiem dokładnie co, ale jest:)
OdpowiedzUsuń