Nie taki wcześniak straszny jak go malują ;)
Hej Wszystkim! Przy wypisie ze szpitala mnie poinformowano, że może się zdarzyć, że moje dziecko będzie miało problem z nabieraniem masy ciała. Możliwe również, że ciężko mi będzie karmić, bo w szpitalu małej nie szło. Przyzwyczaiła się do butli i z piersi już nie będzie chciała. Muszę uważać na jej skórę, bo jako wcześniak potrzebuje dużo delikatniejszych pieluszek i kosmetyków.
W praktyce wyszło wszystko inaczej. Kupiliśmy z mężem wagę i ważymy dzidzię. Po wyjściu ze szpitala mała ważyła 2100g a u nas waży już 2700g. Może przyrost nie jest taki bardzo błyskawiczny, ale na obecną chwilę mała miała siedzieć jeszcze w brzuchu, więc dla mnie przyrost masy jest prawidłowy. Dziecko ma bardzo dobry apetyt, co do piersi też nie ma problemu.
Jeśli was straszą to do końca nigdy nie wierzcie w to co mówią. Każdy przypadek jest inny, ja się cieszę, że złe wróżby się nie sprawdziły. Skóra dziecka jest super, nie ma z nią większych problemów. Nawet próbowaliśmy inne pieluszki jej zakładać, niż te delikatne i nic jej nie było.
Niebawem idziemy do lekarza na kontrole. Pewnie powie że coś jest nie tak, jak znam życie i wielki optymizm doktorski.
Jednak z moich obserwacji widzę, że Gabrysia pięknie się rozwija również ruchowo, rośnie szybko, bo niektóre ciuszki już nie damy rady jej założyć, najzwyczajniej z nich wyrosła i to błyskawicznie.
Myślę sobie, że wcześniak w każdym razie mój, jest prawie taki jak pełno gabarytowe dziecko, nie zauważyłam żadnej różnicy, poza tym że była ciut mniejsza od "donoszonych" dzieci.
![]() |
to był nasz pierwszy spacer, pogoda szyta na miarę ;) |
![]() |
Kochamy te malutkie stópki, można dla nich oszaleć ;) |
![]() |
Już się wyspałam ;) |
Niedawno dostałyśmy prezent, pięknie opakowane pieluszki, w formie wózeczka dziecięcego. Jestem pod ogromnym wrażeniem kreatywności niektórych ludzi. Ja myślałabym sto lat, a w życiu nie byłabym w stanie wymyślić czegoś tak fantastycznego. Mała rzecz, a cieszy. W tym przypadku jest to wielka rzecz, każda pieluszka została zrolowana i związana gumką, niesamowita praca. Dziękujemy bardzo!!! :* Cudowny i praktyczny prezent!
Kolejne rzeczy zrobione ręcznie to maskotki z włóczki, wszystko wykonane tak aby cieszyć oczy. Zdecydowanie wolę kupować takie zabawki niż te z sieciówek, są bardzo oryginalne i dokładniej wykonane.
Trzymajcie kciuki za Gabrysie w następnym tygodniu jak pójdziemy na kontrolę, żeby była zdrowa, bo to jest dla mnie najważniejsze.Do następnego pa!
Cieszę się ze u was wszystko okey! Czekam na kolejne wpisy i zdjęcia na IG😊 Kochana poza tym - pięknie wykonane zdjęcia, i bardzo fajnie obronione :) jakiegoś programu to zasługa?😄
OdpowiedzUsuńGratuluję kochana :*
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
UsuńKochana ja też urodziłam pierwszą wcześnie. 35 tydzień, ważyła po urodzeniu 2300, a jak wychodzilismy 2100, ale wszystko u nas bylo ok. Twoja dzidzia jest urocza, naprawdę :)))
OdpowiedzUsuńSłodkie dziecko, gratuluję. Masz tak białe ręce jak ja!
OdpowiedzUsuńno faktycznie jakoś biało te ręce wyszły ;) hehe w tym roku nie korzystałam w ogóle ze słońca, to taka blada jestem, no tu też byłam na drugi dzień ze szpitala więc i krążenie jeszcze nie takie ;)
UsuńZdjęcie nr 2 skradło moje serce :)
OdpowiedzUsuńcudowna!! :) zdrowia życzę :)
OdpowiedzUsuńJaka kruszynka ♥ Ale bym wyściskała i wycałowała !! :)
OdpowiedzUsuńPociecha ma naprawdę piękne oczy :)
OdpowiedzUsuńhttps://roseaud.blogspot.com/
omo ślicznie wyglądacie ;)! dużo zdrowia ;*
OdpowiedzUsuńGabrysia - jestem zakochana w tym imieniu! :) Śliczna malutka, dobrze, że wszystko jest jak najlepiej :)
OdpowiedzUsuń