Nowy gadżet zegarek Guess
Witajcie! Dawno nie pisałam, ale już jestem i mogę ponownie zajmować się blogiem. Sprzęt już naprawiony więc wszystko wróciło do normy.Chciałam Wam przedstawić mój nowy gadżet jakim jest zegarek marki Guess model W16563L1. To jest ta duża wersja (są do wyboru złote i srebrne oprócz tego) tarcza zajmuje całą moją rękę ;)
Ten model spodobał mi się rok temu, został mi pokazany do wyboru przez mojego mężczyznę, ale wtedy wolałam złoty i wersje mniejszą, więc taki mi sprezentował na urodziny. Po dłuższym namyśle zdecydowałam, że chce mieć też tą gigantyczną wersje, zwłaszcza że bardzo podoba mi się połączenie kolorów złota ze srebrem. Później już go nie widziałam, ale wciąż na niego zaglądałam i polowałam czy przypadkiem już się nie pojawił. W sklepie mówili że przestali je produkować (dziwne...). Całkiem niedawno przechodziłam koło sklepu z firmowymi zegarkami i nie mogłam uwierzyć że go tam mieli, więc od razu stał się moją własnością.
Działa bez zarzutu stanowi piękną biżuterię w połączeniu z różnymi dodatkami. Jednak mogę Wam powiedzieć, że za taki dość spory wydatek spodziewałam się ciut lepszej jakości wykonania materiałów. Bransoleta strasznie szybko się zrysowała, zwłaszcza po stronie zapięcia. Koperta jest ok, kryształki się trzymają póki co ;p Chronograf też działa bez zarzutu, jest wodoodporny,szkiełko się nie rysuje.Szczerze mówiąc bardzo się brudzi od odcisków palców, co też jest jego minusem i mnie to drażni.
Następną rzeczą która mnie akurat nie podpasowała to etui, takie troszkę jak dla mnie tandetne- woreczek z szlufkami i wielka zawieszka-serce. Mała wersja tego zegarka posiada zdecydowanie ładniejsze i elegantsze etui które jest kwadratowym, czarnym skóropodobnym pudełeczkiem. Mnie się ten woreczek nie szczególnie podoba, ale może komuś się to podobać.
Pocieszam się tym, że nie tylko Guess robi fuszerki, ale także Michael Kors też się rysuje. Czasem sobie zadaje pytanie czy wszystko co drogie jest dobre no i niestety nie zawsze, w niektórych przypadkach jakość pozostawia wiele do życzenia. Chyba bardziej płacimy za "markę'' a nie za jakość. Czy zatem warto wydawać takie duże pieniądze na niby ładnie wyglądające rzeczy?
Czy mogłabym Wam go polecić? Myślę, że tak ale pamiętajcie, że nie do końca jest tak idealny na jaki wygląda i możecie się troszkę rozczarować płacąc za niego nie małe pieniądze.
Taki gadżet to coś! nie wiem czy bym mogła nosić go:) duży:)i cena nie na każdą kieszeń:/ ale gustowny:)
OdpowiedzUsuńJa jestem wierna zegarkom z Korsa , mam już 4 :) lubię tylko te z wielkimi kopertami :)
OdpowiedzUsuńFakt zapiecia się rysuje , ale to nie uniknione i to chyba nie zależy od marki a raczej od używania . Ja nie uważam specjalnie na moje zegarki , a mimo to wyglądają dobrze :)
Ja uważam, że zapięcia powinny być wykonane z czegoś odpornego na zarysowania, dokładnie jak szkiełko, bo szkoda ładnego zegarka na rysy. Ja na swoje też szczególnie nie uważam, ale rysy są i mnie wkurzają ;)
Usuńoba są przepiękne, ja się już od jakiegoś czasu rozglądam za zegarkiem, ale zdecydować się nie mogę jaki chce :)
OdpowiedzUsuńŁadny, mnie się podoba:-)
OdpowiedzUsuńAle piękny ten zegarek! Ja mam taki zwykły srebrny i cienki również z Guessa nosze go już parę lat i jest tylko jedna rysa na nim wiec na pewno nie będzie to mój ostatni z tej firmy :))
OdpowiedzUsuńno jasne, że lubię obdarowywać innych! :) sprawia mi to więcej radości, niż dostawanie czegoś :) ja zdecydowanie wolę drobniejsze zegarki, ten też jest ładny, ale po prostu nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńMnie się bardzo podoba ;)
OdpowiedzUsuń